Czekałam jak na szpilkach, zwłaszcza, że ludzie straszyli, że dollzone potrafi lalkę wypuścić po dobrych 8 miesiącach..
Na szczęście nie czekałam znowy tak długo :)
Dzisiaj, akurat kiedy zachorowałam, przybył do mnie, prosto z Dollsquare.com!
Dziękuję Ilu za pomoc w sprowadzeniu go tutaj i za słowa otuchy, kiedy bałam się, że już nie przyjdzie:p
Niestety jak już wspomniałam, jestem porządnie chora i ledwo co się poruszam, dlatego zdjęcia są takie a nie inne, nie mogłam się już doczekać, żeby wam go pokazać:)
Zapraszam na łóżkowy Arrival!
Przed wami, Dollzone Moment ji!
Zdjęcia robione telefonem, cudów nie ma, ale jestem zakochana, pomimo smutaśnego wyrazu twarzy :)
Za parę dni, chłopak pojedzie na malowanie i obszycie, ale najpierw muszę się wykurować;)
Tutaj chłopak w całej okazałości, z wigiem i kucykiem pony - ukochaną maskotka od Ili z Dollsquare^^
O mój Boże przybył no nareszcie!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
Cieszę się bardzo, że już dotarł ;) ! Jestem bardzo ciekawa, co z niego zrobisz ! A przede wszystkim, że pokochałaś go tak bardzo ;)!
OdpowiedzUsuńGratuluję i polecam się na przyszłość ;).
Jeeeej. A tyle było czekania *-* Jest cudowny, warto było czekać <3 Życzę powrotu do zdrowia c;
OdpowiedzUsuń