Dwie żywice? :O

Nie, jeszcze nie ;P

Ale za to dzisiaj prezentuję Hanayo w drugiej odsłonie ;D

Czyli.. RUDY DRAPIEŻCA! <3

Mała miała być ruda od początku, jednak stało się tak, że znalazłam także boski wig i.. wyszło jak wyszło ;D
Ale na pewno na zdjęciach będzie występowała w obu fryzurkach :)

Z każdym dniem coooraz bardziej ją uwielbiam, jest taka delikatna, a zarazem piękna i zmysłowa...
Myślałam, czy by nie zrobić jej małej biografii i nie opisać jej całościoo.. ale myslę, że zrobię to pod koniec postu :)
Zapraszam do zdjęć ^^

I jak ? :) W którym jej lepiej ?^^

Całusek dla wszystkich czytelników! :#*

Hanayo: Hej, czy ja ci pozwoliłam robić mi teraz zdjęcie? ;P

Tak jak mówiłam, postanowiłam opisać charakter małej żywicy:
Imię: Hanayo

Wiek: 15 lat

Hobby: Wszystko co związane z ubraniami, zwięrzętami i '' kolegami '' ;P

Charakter: Hanayo jest niezwykle czułą i pogodną nastolatką, w stosunku do obcych jest nieśmiała i często się stresuje, jednak do rodziny czy przyjaciół, jest małą, upartą dyktatorką, bardzo szybko wpada w złość jeżeli coś jej nie pasuje. Potrafi jednak być czuła i kochana ;). Uwielbia stawać na swoim, kocha być fotografowana, nie uznaje zwierzchnictwa nad sobą; jest niezależna. Uwielbia dostawać nowe rzeczy, jest szczęśliwa z każdego prezentu. Jej ulubione dania to spaghetti, pierogi i tofu.

Na razie wyszło tego tyle, może w najbliższym czasie coś uzupełnię ;P

Pozdrawiam Was wszystkich!

Arrival.. głowy?

Tak tak, Główka Hanayo już w domu <3


Ila niesamowicie się spisała! <3 Kocham moje maleństwo!
Dodatkowo, doszedł także wig i buciki mojej żywicy.. czy życie może być lepsze? ^U^
BTW> chciałabym BARDZO podziękować wszystkim kochanym osoba, które tak masowo napisały pod poprzednim postem.. postanowiłam kontynuować, choćby tylko z Hanayo, ale zastrzegam, że nie poprzestanę na jednej ślicznotce <3


 Nie mam zbyt wiele czasu, dlatego od razu przedstawię Wam to, co udało mi się zrobić, sekundę przed ulewą, w słabym świetle, ale zasze..^^






Przedstawiam serdecznie....

HA-NA-JO ! ♥

Moje śliczności *O*

Dziwną ma tutaj minkę z tej perspektywy.. '' ja nic nie wiem ! O.O ''

Buciory <3

Ten wzroook.. rozpływam się :#3

I ostatnie.. kocham ją mooocnooo!!

Dzisiaj tylko tyle// niestety, nie wyrabiam się z życiem ^^'' Następnym razem obiecuję zrobić porządniejsza sesję! :D

OK? :#)

Pożegnania zawsze są trudne..

Otóż, odkąd dostałam do ręki Celinkę, ochrzczoną obecnie Hanayo, był to dla mnie ósmy cud świata lalkowego.. Zaczęłam zajmować się tylko nią, i tak jest do teraz.. pożegnałam Toshi, a niedawno też Flo.. Teraz czas na Sophie.. przez ten niecały rok, bardzo przywiązałam się do wszystkiego co tutaj mam, ale teraz, kiedy zabrakło wszystkiego co było na początku, zastanawiam się, czy warto jeszcze prowadzić tego bloga, z jedną < na razie> lalką?

Czy ktoś jeszcze będzie mnie tutaj odwiedzał?
może kiedyś jeszcze zafunduję sobie dynię, ale na razie pozostaje w mojej głowie zarys tylko BJD i tym podobnych...


Nie wiem co zrobić.. jutro dojdzie mi wig dla Hanayo i jej główka z makijażem...
No to zobaczymy co dalej będzie...

...

Goodbye, Hello, Goodbye?

Hej Wam :) Nie było mnie miesiąc, wiem.. przepraszam.. Ale miałam tyle spraw, ze nie mogłam napisać notki.. Dużo się zmieniło w moim lalkowym świecie - Toshiko już nie ma, ale będzie się tutaj od czasu do czasu pojawiała, więc się nie martwcie! :)Poza tym.. przyjechała do mnie panienka.. wiem, że to głupie, ale po jej dokładnym obmacaniu, i ustawieniu, moje wyobrażenie o dyńkach bardzo zmalało.. ot co, te, z wielkimi głowami, które nie chcą ustać w miejscu.. Postanowiłam zostawić sobie tylko jedną, ukochaną Flo, więc Sophie też idzie For Sale..

Ale nie smućmy się! :) Przepraszam, że tak rzadko ostatnio komentuje wasze blogi, ale obiecuję nadrobić! :) Mam teraz więcej czasu, więc wszyyyyściutko naprawię :)

Nawet wyszłam dzisiaj na dwór, niestety ciut za późno i zdjęcia NOWEJ są jakie są.. ale są ;P
Czekałam na nią ponad 2.5 tygodnia, i jak dzisiaj wręczono mi ją, myślałam, że się rozpłacze.. ah te lalki ;D < zapomniałabym, muszę przeprosić osoby chętne do konkursu, niestety było zbyt mało osób.. następny zrobię na jakąś rocznicę, ale przygotuję lepsze nagrody, i zapewnie będzie to candy, pewnie bardziej wam się spodoba ;) >

Także wracając do tego o czym miałam mówić.. NOWA jest kimś, kto jeszcze jakiś czas temu był dla mnie absurdalnie śmiesznym i dziwnym marzeniem.. Ale udało mi się je zrealizować * łapie się za bolącą kieszeń * a mała i tak nie jest jeszcze skończona ;) Poznajcie zatem bezimienną na razie..

MINIFEE CELINE!!!

*uwaga, golizna

 Nooogii <3

Zachorowałam na nia całkowicie.. Niedługo dojdzie docelowy wig i makijaż :)

Przepraszam, że tak krótko, ale muszę zmykać, do zobaczenia ! <3