Specjalny post, ciekawe kto dotrwa do końca, żeby zobaczyć KTO będzie na samym dole? ;D < i niee nie nie, nie wolno wam teraz zjeżdżać na dół, wysilać się i czytać!;D>
Tak więc ostatnio wysiliłam się i wyszłam z Tosz i Momo na ogród, w wyniku czego powstała sesja którą zaraz Wam zaprezentuje.. tylko dla wytrwałych bo post długi ;D Jak niedawno wspomniałam, spełniam kolejne lalkowe marzenia ;P
So.. let's do it! :D
M: Helou :3
T: Słeg musi być Bl
T: Nudzi mi się... opowiedz jakąś historię :3
- Okej... dawno dawno temu, było sobie pewne pudełko...
.
.
.
T: No i co było z tym pudełkiem ?:3
- W pudełko był sobie KTOŚ...
-Małe słodkie zawiniątko...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- A w nim cudona panienka!<3
.
.
.
.
.
.
Cudowne maleństwo nazywa się Flo, jest to dal chenille du jardin <3
Kupiłam ją od Maud :*
Flo ma śliczne piegi na nosku <3 I te chipy! *.*
Pierwsze wyjście na dwór *.*
Flo: Hello everybody! :3
Wyszłyśmy z kumpelą do lasu, ale okazało się potem ,że prawie wszystko było do wywalenia ;__;
Kiteczki <3333
Moje ulubione zdjęcie <3
Z zakłopotaniem przyznam, że Flo zajęłą teraz moje miejsce nr 1 wśród lalek.. jedzie ze mną od poniedziałku na tydzień do Grecji, obiecuje jakieś zdjęcia! :D
W sumie w pierwszym miesiącu wakacji prawie mnie nie będzie, więc z góry przepraszam za to, że nie będę komentowała Waszych blogów :C
Ja lecę szyć spodnie, 3majcie się, do usłyszenia ! <33