Blog mi umiera :( / Jesienny plener

Coraz mniej się dzieję, coraz mniej osób odwiedza i komentuje D:
Tak wiem, to moja wina, bo prawie nie piszę.. Ale kiedy nie mam o czym ;/

Co prawda ciuchy dla Hanayo powinny być u mnie w poniedziałek, nowy lokator w tym tygodniu, a spodnie za dwa :) Także może będzie o czym pisać ;)

Btw. Mam dzisiaj parę zdjęć z przed miesięcznego wypadu do lasu ^^'' Mało ambitnie, wiem.. Ale nie miałam żadnego pomysłu na sesję w ostatnim czasie. Jeszcze w swojej dotychczasowej sukience ^-^


Myślałam czy nie zorganizować by jakiegoś konkursu/candy.. Ale nie mam pomysłu na nagrody... Ale coś się wykombinuję, myślę, że jak stuknie 50 obs. i 6000 wyświetleń to możecie się szykować :D

Bez przedłużania, moja kochana Hanayo, w ostatecznej < prawdopodobnie> wersji wyglądu :)

H:  Idziemy do lasuu :)

H: Jestem TAPMADL! :D

Bardzo podoba mi się to zdjęcie. Myślę, Hanayo wpasowała się w klimat :)

I oczywiście postój na piknik w lesie, a co :P

Zdjęć mało, nie bijcie >.< Reszta była za ciemna :(

W przyszłym tygodniu mam nadzieję zasypię Was fotami obu lalek, jak się poczta ruszy! ^.^

Pozdrowienia dla Was i Waszych lalek! C:

BTW. Krótkie pytanie jeszcze... czy ktoś z moich kochanych, uzdolnionych graficznie obserwatorów zrobiłby mi nagłówek na bloga ze zdjęciami ?:) < podałabym jakimi :) >

Do napisania! :D